czwartek, 28 lipca 2016

Moja własna domena

Moja własna domena

Witajcie kochani czytelnicy! Pora na pożegnanie z blogspotem... Ale to nie koniec z moim blogowaniem i z kucharzowaniem na maxa, a wręcz przeciwnie. Chcę rozwijać mojego bloga i przenoszę się na swoją własną domenę. Daje to wiele możliwości, a przede wszystkim inną, lepszą jakość. Zapraszam Was na www.kucharzowanienamaxa.pl. Wszystkie poprzednie posty już tam znajdziecie. Nowe posty nie będą się już tutaj pojawiać, lecz na mojej stronie. No... chodźcie :) 



środa, 20 lipca 2016

Proteinowe bezy czekoladowo-kawowe

Proteinowe bezy czekoladowo-kawowe, czyli fit przekąska 

Od czasu do czasu każdy ma ochotę coś podjeść. Jednak jak dobrze wiemy, lepiej odpuścić sobie tę pokusę, aby utrzymać idealną linię. A oto baaaam... fit przekąska bez cukru, bez tłuszczu, samo dobro. Z czystym sumieniem można przekąsić co nieco o każdej porze dnia i nocy! A to nie koniec zalet tego przepisu. Jego największym atutem jest to, że bezy te są bardzo szybkie w przygotowaniu, a przygotowanie ich jest dziecinnie proste.


Składniki:

- 3 białka
- szczypta soli himalajskiej
- 25 g odżywki białkowej o smaku czekoladowym (polecam odżywkę Pure Whey Isolate 95, marki Olimp)
- łyżeczka kawy rozpiszczalnej

Wykonanie:

Do miski wbić 3 białka jaj i szczyptę soli (jeżeli chcemy aby nasze bezy były słodsze dodajemy pół łyżeczki słodziku). Ubijamy mikserem przez kilka minut na niskich obrotach – do momentu kiedy piana będzie sztywna.
Powoli dosypujemy odżywkę białkową wymieszaną z kawą i mieszamy za pomocą łyżki. Nie robimy tego zbyt długo, żeby masa nie opadła.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni na funkcji góra-dół. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i łyżką nakładamy porcje wcześniej powstałej masy. Ilość bez i ich wielkość to indywidualna sprawa – w moim przypadku powstało 15 niedużych bez. Pieczemy przez 15-20 minut




poniedziałek, 18 lipca 2016

Brownie z truskawkami

Brownie z truskawkami, czyli amerykański zakalec jest w modzie

Brownie to chyba jedno z najłatwiejszych ciast! Nie musisz się martwić suchym patyczkiem, bo i tak ma wyjść zakalec i co jest piękne, za każdym razem wychodzi trochę inaczej. Ciasto to dobre jest nawet na kilka dni po upieczeniu. Zabierajmy się do roboty!
Jeszcze jeden przepis na brownie -> klik


Składniki:

- 200 g masła
- 200 g gorzkiej czekolady
- 3 jajka
- 150 g cukru
- 135 g mąki
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- kilka truskawek


Wykonanie:

Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Przygotować małą prostokątną foremkę o wymiarach 21 cm x 28 cm (lub innej o takiej samej powierzchni np. 24 x 24 cm), posmarować ją masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło włożyć do rondelka i na minimalnym ogniu roztopić. Dodać 2 gorzkie czekolady (200 g) połamane na kosteczki i cały czas mieszając roztopić, odstawić z ognia.
W oddzielnej misce rozmiksować lub wymieszać rózgą jajka z cukrem. Dodać do nich roztopioną czekoladę z masłem, ekstrakt z wanilii i szczyptę soli, zmiksować lub wymieszać rózgą na gładką masę.
Dodać mąkę i zmiksować na jednolite ciasto. Wyłożyć do przygotowanej blaszki, na wierzchu położyć cienkie plasterki truskawek z zachowaniem ok. 1 cm odstępów. Posypać pokrojoną w 1,2 cm kosteczkę czekoladą deserową lub mleczną.
Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 35 minut, aż ciasto lekko urośnie (jeśli używamy większej blaszki, ciasto będzie gotowe szybciej, jeśli mniejszej - czas pieczenia należy wydłużyć). Po upieczeniu i ostudzeniu pokroić na małe kawałeczki.




Zapiekanka brokułowa

Zapiekanka brokułowa, czyli poczta pantoflowa pełną parą

Poczta pantoflowa to jeden z najlepszych kanałów zaopatrywania w nowe przepisy! Ten przepis dostała moja mama od koleżanki z pracy. Wymagał kilku doszlifowań, jednakże do Waszych rąk trafia już dopieszczony. Polecam ten przepis każdemu, kto zdążył się już znudzić standardowymi przepisami na dania obiadowe, bowiem wniesie on trochę świeżości w Wasze menu!


Składniki:

- 1,2 kg brokułów
- 1 cebula
- 1 łyżeczka masła
- 150 g chudego twarogu
- 450 ml mleka
- 6 łyżek oleju
- 1 łyżeczka soli
- 300 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki bułki tartej
- 250 g szynki
- 8 jajek
- 80 g startego sera żółtego
- sól i pieprz


Wykonanie:

Z brokułów wykroić różyczki i podgotować je w osolonej wodzie, do lekkiego zmięknięcia. Cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić na maśle.
Twaróg wymieszać z 6 łyżkami mleka, olejem i solą. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, wsypać do masy. Całość wyrobić na gładkie ciasto.
Tortownicę o średnicy 26 cm posmarować tłuszczem, posypać dwoma łyżkami bułki tartej. Ciasto rozwałkować na placek (średnica 35), przełożyć do tortownicy, boki podnieść. Spód ciasta nakłuć widelcem, posypać resztą bułki tartej.
Szynkę pokroić w sporą kostkę. Na ciasto wyłożyć podgotowane brokuły, zeszkloną cebulę i szynkę. Jajka wymieszać z resztą mleka i żółtym serem, startym na tarce o grubych oczkach. Przyprawić solą i pieprzem. Przygotowaną mieszanką polać warstwę warzyw i szynki.
Wstawić formę do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec przez  około godzinę i piętnaście minut. Na 15 minut przed końcem pieczenia można ewentualnie ciasto przykryć.






Kurczak curry z gruszką, migdałami i makaronem pełnoziarnistym

Kurczak curry z gruszką, migdałami i makaronem pełnoziarnistym, czyli coś z innej beczki

Przepis ten poleciła mi moja koleżanka, która się w nim absolutnie zakochała. Byłam ciekawa czy rzeczywiście te smaki się łączą, a że danie to jest bardzo proste w przygotowaniu musiałam je wypróbować. Niektórych może zniechęcić już sama gruszka w nazwie, jednakże czasami warto zaszaleć! Do zatwardziałych zwolenników tradycyjnych smaków: spróbujcie przyrządzić danie z gruszką, potem możecie ją wyciągnąć - wasze danie cudownie przejdzie aromatem tego owocu!




Składniki:

- 2 piersi kurczaka (ok. 400 g)
- 2 łyżki oleju
- 3 gruszki
- 2 łyżki masła
- 400 ml śmietany do sosów 18%
- 1 łyżka curry
- 1/2 cytryny
- 400 g makaronu pełnoziarnistego
- 1 limonka
- 4 łyżki płatków migdałowych
- sól, pieprz
- trochę płatków migdałowych do posypania makaronu


Wykonanie:


Oczyścić piersi kurczaka, pokroić w kostkę i przesmażyć na złoto na oleju. Obrać gruszki (zostawić kilka skórek do dekoracji), wydrylować i pokroić w kostkę takiej samej wielkości jak kurczaka, a następnie przesmażyć 2 min. na maśle. Śmietanę wymieszać z curry oraz doprawić solą i pieprzem i podgrzać, dodać sok z cytryny i ściągnąć z ognia. W tym samym czasie zagotować wodę na makaron, posolić, gdy się będzie już gotowała i dodać makaron. Gotować tyle czasu, ile podano na opakowaniu, a potem ściągnąć z ognia i zostawić pod przykryciem na 2-3 minuty. Posiekać kilka skórek z gruszki w cienkie paseczki oraz zetrzeć skórkę z limonki. Podgrzać patelnię i zarumienić płatki migdałowe. Odcedzić makaron, dodać do niego kurczaka, gruszki oraz sos śmietanowy-curry i wymieszać. Nałożyć na talerz i posypać płatkami migdałowymi i skórką z limonki oraz udekorować paseczkami ze skórki gruszki.






Tarta z malinami

Tarta z malinami, czyli rozkosz na talerzu

Nie ukrywam faktu, iż ostatnio naszła mnie ogromna (jak to się mówi) faza na pieczenie tart. Wynika to chyba z faktu, że kupiłam sobie nową formę na tartę... wiecie o co chodzi. Jako że rozpoczął się sezon na maliny postanowiłam wykorzystać ten fakt. Inspirację na krem do tej tarty znalazłam w książce kucharskiej dla dzieci, dzięki której zakochałam się w pieczeniu!



Składniki:

- 200 g mąki pszennej 
- 120 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
- 60 g cukru pudru
- 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
- szczypta soli
- 2-3 łyżki zimnej wody
- 1 budyń śmietankowy z cukrem (60 g)
- 200 g bitej śmietany
- 140 g serka homogenizowanego
- 1 czubata łyżka cukru pudru
- ok. 150 g malin

Wykonanie:

Mąkę pszenną przesiać, dodać masło, posiekać szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodać cukier, cukier z wanilią, sól, zimną wodę i szybko zagnieść (można również zmiksować w malakserze). Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 - 60 minut.
Formę na tartę o średnicy 24 cm posmarować masłem i oprószyć mąką pszenną. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm i wyłożyć nim formę. Ponownie schłodzić w lodówce przez 30 minut. Schłodzone ciasto oprószyć mąką pszenną, wyłożyć na nie papier do pieczenia, następnie na papier wysypać kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może być też fasola, ryż).
Piekarnik nagrzać do 220ºC. Obniżyć temperaturę piekarnika do 200ºC, wstawić ciasto i podpiec przez 15 minut. Następnie formę wyjąć z piekarnika, usunąć papier z obciążeniem, obniżyć temperaturę do 180ºC, wstawić z powrotem do piekarnika i piec dodatkowe 10 - 15 minut, do zrumienienia i wypieczenia spodu. Wyjąć, całkowicie wystudzić.
Budyń ugotować według przepisu na opakowaniu, jednak zamiat 500 ml mleka, użyć 450 ml. Do wystudzonego budyniu dodać bitą śmietanę, serek homogenizowany oraz cukier. Wymieszać wszystko na jednolity krem. 
Na ciasto wyłożyć krem i poukładać maliny. 





sobota, 2 lipca 2016

Tarta z porzeczkami, budyniem i bezą

Tarta z porzeczkami, budyniem i bezą, czyli wspomnienie z dzieciństwa 

W końcu przyszedł sezon na porzeczkę, co udało mi się idealnie wykorzystać! Czerwone porzeczki kojarzą mi się z dzieciństwem, ponieważ gdy byłam mała jadłam je garściami, kiedy był na nie sezon. Tarta stanowi coś w rodzaju lekkiego orzeźwienia, ponieważ porzeczka jest kwaśna. Zapraszam do wypróbowania przepisu! :)



Składniki:

- 150 g mąki pszennej
- 50 g cukru
- 90 g zimnego masła
- 2 żółtka
- 1 budyń śmietankowy słodzony (60 g)
- 500 mleka
- 500 g czerwonych porzeczek
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej 
- 4 bialka
- 200 g cukru pudru
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej 

Wykonanie:

Zagnieść ciasto kruche: wymieszać mąkę z cukrem, dodać pokrojone w kosteczkę zimne masło i miksować składniki mieszadłem lub rozcierać palcami lub siekać nożem na stolnicy aż powstanie drobna i sypka kruszonka. Dodać żółtka i połączyć składniki w jednolite ciasto. Rozpłaszczyć je, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 1 godzinę.
Formę na tartę o średnicy 24 cm wysmarować grubo masłem.
Ciasto rozwałkować podsypując w razie potrzeby mąką i wylepić nim spód i boki formy, spód podziurkować widelcem. Wstawić do lodówki na 15 minut. Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Ciasto przykryć folią aluminiową (spód i boki), wyłożyć obciążenie w postaci np. ceramicznych kulek lub suchego ryżu czy fasoli. Wstawić do piekarnika i piec przez 15 minut. Usunąć obciążenie i folię i piec aż ciasto będzie zrumienione przez ok. 15 minut. Wyjąć z piekarnika. Nastawić 170 stopni.
W czasie gdy piecze się spód ugotować budyń, pamiętając o dokładnym zagotowaniu mleka przed dodaniem rozpuszczonego proszku.
Po wyjęciu spodu z piekarnika zacząć przygotowywać bezę. Białka ubić na sztywną pianę, następnie stopniowo, po łyżce dodawać cukier, cały czas ubijając białka, na koniec mają być sztywne i błyszczące. Dodać mąkę ziemniaczaną i dokładnie zmiksować.
Na upieczony spód wyłożyć budyń, owoce wymieszane z mąką ziemniaczaną oraz bezę. Wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut w 170 stopniach. Następnie ustawić 60 stopni i termoobieg i suszyć bezę jeszcze przez ok. 15 minut. Wyjąć i ostudzić przed pokrojeniem.