Babeczki z makiem, czyli szalona wariacja na temat świątecznego makowca
Witam wszystkich! Dzisiaj chcę się z Wami podzielić przepisem mojego dzieciństwa. Od małego lubiłam piec - w wieku 5 lat upiekłam te babeczki z moją babcią. Są przepyszne - od razu znikają w brzuszkach łasuchów! Nie przepadam zbytnio za świątecznym makowcem, a ten przepis jest jego alternatywą. Do roboty kucharze!
Składniki:
- 5 jajek
- pół szklanki cukru
- szklanka mąki
- szklanka suchego maku
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 8 łyżek mleka
- 8 łyżek oliwy z oliwek
Wykonanie:
Białka oddzielamy od żółtek - białka umieszczamy w misie miksera, a żółtka we filiżance. Ubijamy białka za sztywną pianę. Wsypujemy do nich cukier i miksujemy jeszcze przez kilka minut.
Mąkę przesiewamy do miski i dodajemy do niej suchy mak (umyty i wysuszony wcześniej) oraz proszek do pieczenia.
Do piany z białek i cukru dodajemy żółtka, połowę suchych składników i mleka. Starannie mieszamy. Następnie dodajemy pozostałą część suchych składników oraz oliwę i mieszamy ze sobą.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Masę przekładamy do papilocików. Wkładamy babeczki do piekarnika, na około 15 min.
Wystudzone babeczki dekorujemy lukrem i ulubionymi ozdobami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz